Nasz strona wykorzystuje pliki cookies w celu personalizacji oferty wysyłanej do klientów oraz analizy zachowania użytkowników, tak aby dostarczać usługi na najwyższym poziomie. Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych. Dalsze informacje można znaleźć w polityce prywatności.



Czy podczas procesu można zbyć rzecz objętą sporem?

PrintMailRate-it

​​​​​​​​​​​​​​​dr Anastazja Niedzielska-Pitera, dr Kamil Wielgus

15 października 2024


Zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego (k.p.c.) rozpoczęcie procesu sądowego wywołuje określone skutki prawne. 

Zbywanie rzeczy objętych sporem​


Według art. 192 pkt 3 k.p.c. z chwilą doręczenia pozwanemu pozwu zbycie w toku sprawy rzeczy lub prawa (zindywidualizowanych), objętych sporem między stronami, nie ma wpływu na dalszy bieg procesu. Niekiedy nabywca rzeczy może wejść na miejsce zbywcy (strony procesu) za zezwoleniem strony przeciwnej. Jednocześnie zbycie rzeczy lub prawa (np. wierzytelności chronionej postępowaniem ze skargi pauliańskiej) nie przerywa ani formalnie nie utrudnia prowadzenia postępowania. Rzecz może być zbyta zarówno w I, jak i II instancji, a także podczas postępowania kasacyjnego. Oznacza to, że od strony materialno-prawnej zbywca rzeczy nie jest już jej właścicielem, ale pozostaje stroną procesu, nie tracąc swojej legitymacji. W orzecznictwie występują wyjątki od tej zasady– np. przy ochronie posiadania i, co dyskusyjne, w zakresie zbycia rzeczy, której sprzedaż jest objęta umową przedwstępną.

Jednak co do zasady wydanie rozstrzygnięcia w sprawie, np. wyroku, jest skuteczne zarówno wobec pierwotnych stron procesu (w tym zbywcy), ale też względem nabywcy rzeczy. Ta rozszerzona prawomocność orzeczenia ma na celu ochronę przeciwnika procesowego zbywcy. W przeciwnym razie np. pozwany mógłby rzecz wielokrotnie sprzedawać kolejnym nabywcom, a sam proces nie mógłby się odbyć z uwagi na ciągłe zmiany osoby pozwanego. 

Prawo objęte sporem


W pewnych wypadkach może być niejasne, czym jest prawo objęte sporem. Tego typu sprawę rozważał Sąd Apelacyjny w Krakowie (sygn. I ACa 1343/21). 

Proces toczył się o zapłatę należności z umowy kredytu, bank występował w charakterze powoda, a kredytobiorca – pozwanego. W toku procesu w I instancji doszło do zmiany wierzyciela przez cesję – stroną umowy stał się fundusz (w domyśle inwestycyjny) w miejsce banku. Kredytobiorca uznał to za niedopuszczalne i zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego. 

Sąd Apelacyjny w Krakowie nie przychylił się do argumentacji pozwanego, że w dniu wyrokowania kredytobiorca nie był już dłużnikiem banku a funduszu. Zgodnie z art. 192 pkt 3 k.p.c. nie miało to znaczenia – zbytym prawem objętym sporem była wierzytelność o zapłatę, a niekoniecznie środki pieniężne (oznaczone gatunkowo) stanowiące przedmiot tej wierzytelności. Cesja wierzytelności została przeprowadzona skutecznie, a dłużnik był poinformowany o tej okoliczności. Oznacza to, że strona umowy uległa zmianie, a bank nie był już w stosunku prawnym z kredytobiorcą z perspektywy prawa materialnego (umowy kredytu). Równocześnie nowy wierzyciel – fundusz – nie miał obowiązku wstąpienia do postępowania w miejsce zbywcy – banku. Mimo zbycia swojej wierzytelności na rzecz funduszu bank mógł prowadzić dalej postępowanie przeciwko kredytobiorcy. Fundusz mógł dołączyć do postępowania, jednak początkowo nie doszło do tego z uwagi na brak zgody pozwanego, a także następczą jego opozycję względem wstąpienia funduszu do sprawy jako interwenienta ubocznego. W sytuacji niedołączenia funduszu do sprawy wyrok sądu byłby skuteczny również wobec niego jako nabywcy rzeczy lub praw objętych sporem (rozszerzona prawomocność wyroku). Następczo jednak opozycja kredytobiorcy została oddalona, a funduszowi przyznano status interwenienta ubocznego. W toku procesu doszło do połączenia legitymacji procesowej funduszu z materialnoprawną podstawą legitymacji procesowej – wierzytelnością z umowy kredytu. Jednocześnie proces skutecznie toczył się i zakończył względem banku, czyli podmiotu, który choć przestał być stroną umowy kredytu, utrzymał swoją legitymację jako powoda w procesie.

Podsumowanie


Opisany wyrok wpisuje się w nurt orzeczeń Sądu Najwyższego (np. V CSK 617/16 czy II CSK 306/11) dotyczących zbycia przedmiotu procesu. Zgodnie z orzecznictwem stabilizacja podmiotowa procesu jest koniecznym elementem jego prowadzenia. Mimo że na gruncie prawa materialnego dochodzi do skutecznego następstwa prawnego (sukcesji), to nie wywołuje ona automatycznie przekształceń procesowych przed sądem.

Kontakt

Contact Person Picture

Anna Smagowicz-Tokarz

adwokat

Associate Partner

Wyślij zapytanie

Profil

​​

Deutschland Weltweit Search Menu