Nasz strona wykorzystuje pliki cookies w celu personalizacji oferty wysyłanej do klientów oraz analizy zachowania użytkowników, tak aby dostarczać usługi na najwyższym poziomie. Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych. Dalsze informacje można znaleźć w polityce prywatności.



Niemiecka ustawa o nadzorze nad łańcuchami dostaw i jej oddziaływanie na przedsiębiorców w Polsce

PrintMailRate-it

​Jakub Plebański

15 września 2023


Przyjęta w 2023 r. niemiecka ustawa o nadzorze nad łańcuchami dostaw (niem. Lieferkettensorgfaltspflichtengesetz) znacząco rozszerza obowiązki związane ze starannością prowadzenia działalności gospodarczej przez niemieckich przedsiębiorców oraz podmiotów z nimi współpracujących. 

Biorąc pod uwagę skalę wymiany handlowej z Republiką Federalną Niemiec, zasięg oddziaływania tej ustawy obejmuje również funkcjonowanie wielu podmiotów gospodarczych na terenie Polski. 

Najważniejsze obowiązki przedsiębiorców


Głównym obowiązkiem, który nakłada ustawa, jest dochowanie przez niemieckich przedsiębiorców, a także niemieckie oddziały przedsiębiorstw zagranicznych, należytej staranności w zakresie przestrzegania praw człowieka w ramach łańcuchów dostaw. 

Regulacje zobowiązują niemieckich przedsiębiorców do przygotowania systemu oceny ryzyka w sprawach naruszeń praw człowieka i standardów środowiskowych w ramach ich łańcuchów dostaw. Ponadto będą musieli opublikować plan zapobiegania naruszeniom, obejmujący zarówno ich przedsiębiorstwa, jak i dostawców, a także wykazywać się należytą starannością w kontroli przestrzegania praw człowieka na poziomie podmiotów, z którymi współpracują w ramach łańcucha dostaw.

Powyższe obowiązki obowiązują od początku 2023 r., przy czym obecnie spoczywają jedynie na przedsiębiorcach zatrudniających powyżej 3000 osób. Od 2024 r. próg ten zostanie obniżony do 1000 osób. Według danych Rządu Federalnego w Niemczech istnieje około 4800 przedsiębiorstw tej wielkości.
Ustawa szeroko definiuje pojęcie łańcucha dostaw, uwzględniając wszystkie niezbędne fazy produkcji lub świadczenia usług – począwszy od wydobycia surowców, a skończywszy na dostawie do klienta końcowego, zarówno na terenie Republiki Federalnej Niemiec, jak i zagranicą. Oznacza to, że niemiecki przedsiębiorca objęty obowiązkiem ustawowym musi wykazać należytą staranność w zakresie monitorowania przestrzegania praw człowieka na każdym z tych etapów.

Zakazane przejawy naruszeń praw człowieka i ochrony środowiska


W ustawie uwzględniono zróżnicowany i szeroki katalog zakazów naruszeń praw człowieka. Za niedopuszczalne uznane zostały m.in.:  

  • lekceważenie obowiązków w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy; 
  • zatrudnianie dzieci;
  • praca przymusowa;
  • lekceważenie wolności do zrzeszania się pracowników;
  • nierówne traktowanie w zatrudnieniu, na przykład ze względu na pochodzenie narodowe i etniczne, pochodzenie społeczne, stan zdrowia, niepełnosprawność, orientację seksualną, wiek, płeć, poglądy polityczne, religię lub przekonania;
  • ustalanie wynagrodzenia niższego od płacy minimalnej.

Ustawa priorytetowo traktuje również kwestię ochrony środowiska. Wprost zakazane jest powodowanie znaczących zanieczyszczeń środowiskowych, w tym nieekologiczne postępowanie z odpadami czy stosowanie niektórych zakazanych substancji chemicznych.  

Powyższe wymogi wobec partnerów handlowych niemieckich przedsiębiorców wpisują się zatem w koncepcję zrównoważonego rozwoju biznesu, która obecna jest także w przepisach unijnych dotyczących ESG . 

Wpływ ustawy na przedsiębiorców w Polsce


Omawiana regulacja powoduje, że niemieccy przedsiębiorcy objęci obowiązkami wynikającymi z ustawy mogą oczekiwać od współpracujących z nimi polskich dostawców wprowadzenia procedur potwierdzających przestrzeganie jej standardów i właściwe zarządzanie ryzykiem. Mowa tu m.in. o:

  • uwzględnieniu wymogów ustawy w wewnętrznych regulaminach,
  • dostosowaniu umów z kontrahentami,
  • wprowadzaniu procedur zgłaszania naruszeń wraz z środkami zaradczymi. 

Jednocześnie, mając na uwadze rozszerzenie obowiązków ustawowych w 2024 r., już teraz część niemieckich kontrahentów może domagać się od polskich podmiotów informacji na temat ich poddostawców i potencjalnych zagrożeń dla przestrzegania praw człowieka. 

Sankcje


Naruszenie ustawy może powodować nałożenie sankcji na przedsiębiorcę niemieckiego w wysokości do 500 tysięcy euro, a dla tych, których światowy średni obrót grupy przekracza 400 milionów euro rocznie – nawet do 2 procent obrotu. W związku z tym dla wielu przedsiębiorców zza Odry przestrzeganie standardów ustawy przez polskich partnerów może się okazać warunkiem koniecznym do podjęcia lub kontynuowania współpracy handlowej. 

Jeśli jesteś zainteresowany dostosowaniem standardów przedsiębiorstwa do wymogów niemieckiej ustawy o nadzorze nad łańcuchami dostaw oraz w zakresie pozostałych przedsięwzięć wpisujących się w koncepcję zrównoważonego biznesu i raportowania ESGskontaktuj się z naszymi ekspertami.

Kontakt

Contact Person Picture

Jakub Plebański

Wyślij zapytanie


Skip Ribbon Commands
Skip to main content
Deutschland Weltweit Search Menu